Wraz z aktualizacją 1.53 "Ognista Nawałnica"  nastąpi przejście do Dagor Engine 4.0, wiążące się z wieloma zmianami w rozgrywce wynikającymi z wprowadzenia poprawek w widzialności samolotów i pojazdów naziemnych.

W kolejnej odsłonie pamiętników Maksa Lachmanna wyruszymy do Francji, gdzie znajduje się jedyny na świecie, w pełni sprawny "Tiger II". 

Uwielbiacie Złote Orły? Nie wątpimy w to, dlatego już dzisiaj wprowadzamy do War Thunder nowe typy złotych zakładów, dzięki którym z łatwością uzupełnicie braki waluty premium na swoich kontach!

Kolejny dzień, a co za tym idzie kolejne nowości! Wraz z aktualizacją 'Oręż Bohaterów' nadleci Supermarine Attacker FB.1, zaś wystrzałowy wjazd zapewnią M10 'Wolverine' i M36 'Slugger'. 

Wielu fanów niemieckich bombowców nie mogło się doczekać odrzutowego Arado z ofensywnym uzbrojeniem. Dziś mamy przyjemność zaprezentować Wam Arado Ar.234C-3, maszynę znajdującą się na V erze.

W aktualizacji 1.49 dodamy wiele różnych historycznych emblematów do War Thunder, które pozwolą wam przyozdobić wasze maszyny tak jak podczas Drugiej Wojny Światowej lub Wojny w Korei. Do zobaczenia na polu bitwy!

Czasami bitwy pancerne rozgrywane są na ogromnych dystansach. Na polu bitwy ważne jest nie tylko dostrzeżenie przeciwnika, ale także możliwość ostrzeżenia towarzyszy przed zagrożeniem.

Zdajemy sobie sprawę, że część z Was od dawna oczekiwała na możliwość otwierania lub rozsuwania owiewki samolotów w War Thunder. Nie jest to tylko interesująca nowinka stylistyczna, ale także praktyczny sposób na dostęp do pełnej widoczności z kokpitu samolotu. Przekonaj się, jak to będzie wyglądać w praktyce! 

W związku z faktem że prawdziwy Ho.229 V3 nigdy nie doczekał się instalacji celownika, mieliśmy ciężki orzech do zgryzienia podczas jego pierwotnego umiejscawiania w kabinie.

Nasi deweloperzy ciągle pracują nad udoskonalaniem fizyki w grze, natomiast dzisiejszego wieczoru mamy przyjemność Wam zaprezentować nową animacje i poprawioną fizykę w działaniu zawieszenia opartego na wózkach. 

Zgodnie z tradycją, każdego wieczora prezentujemy Wam sylwetki kolejnych dwóch czołgów, rodem z amerykańskich sił pancernych. Tym razem nadjeżdża następca naszego Jumbo, czyli T32. 

Weekend za nami, a to oznacza kolejną porcję nowości, prosto od naszych deweloperów. Prezentujemy Wam M4A3E2 Jumbo, który wjechał do Normandii i narobił tam niezłego hałasu. 

W kolejnym artykule, prosto od naszych deweloperów, pokażemy Wam niepozorny samochodzik, który uprzykrzy życie niejednemu lotnikowi. Przed Wami M13 MGMC. 

Dzisiejszego wieczoru przedstawiamy Wam kolejny czołg z rodziny Shermanowatych, tym razem skupimy się na M4, czyli projekcie, który miał w krótkim czasie zrewolucjonizować siły pancerne Stanów Zjednoczonych. 

Pamiętacie M3 Stuarta? Dziś prezentujemy Wam kolejną odmianę tego maleństwa, które jak się okazuje potrafiło sprowadzić nad swoich przeciwników nie tylko burzowe chmury, ale także rozpętać prawdziwe piekło.

By wspomóc natarcia na wrogie posterunki do czołgu M4A3 zaadaptowano potężną, 105mm haubicę. Mogła ona wystrzeliwać pociski M1 pod kątem od -10 do +35 na odległość nawet do 11500m. 

Kto z nas nie zna Shermana? Legendarny czołg, który doczekał się kilkudziesięciu modyfikacji i postawił na szybkość i łatwość produkcji. Przedstawiamy Wam jego kolejną wersję, a dokładnie M4A2 (76) W. 
 

Zadomowieni daleko od Europy, Amerykanie, nie przykładali wcześniej zbyt dużej uwagi w sprawie rozwoju swoich sił pancernych, dopiero starcia w Europie, a szczególnie podbicie Francji ruszyło przemysł zbrojeniowy i rozwojowy broni pancernej, który obudził się w ostatnim momencie.