ST-A2 to japoński eksperymentalny czołg średni, jeden z pierwszych pojazdów pancernych opracowanych przez Japonię po wojnie. ST-A2 to kolejny krok bliżej celu, jakim było przywrócenie japońskiemu przemysłowi wojskowemu dawnej świetności. Gracze w War Thunder mają okazję przetestować tę maszynę na wirtualnym polu walki!​

Czołg średni ST-A2 został ukończony w lutym 1957 roku i różnił się znacząco od swojego poprzednika. Maszyna była wyższa o 20 cm, ale krótsza o ponad pół metra. Redukcja długości pozwoliła zmniejszyć liczbę kół nośnych i podtrzymujących. Nowy czołg miał także wieżę o zmienionym kształcie — wydłużoną, by z tyłu pomieścić przedział radioodbiornika. W celu zwiększenia przeżywalności maszyny na polu walki, kadłub w przedniej części otrzymał charakterystyczne ścięcia, które zwiększały szansę na odbicie nadlatującego od przodu pocisku. Gąsienice w ST-A2 także zostały zmienione poprzez wyposażenie ich w bardziej zaawansowane konstrukcyjnie ostrogi przeciwślizgowe poprawiające mobilność maszyny. Poza tym czołg przypominał ST-A1. Był napędzany przez znajdujący się w tylnej części kadłuba silnik wolnossący, podczas gry przekładnię biegów umieszczono w przedniej części. Uzbrojenie japońskiego czołgu było jednak amerykańskie, a stanowiła je armata M3A1 kalibru 90 mm z czołgu M46 i para różnych karabinów maszynowych Browninga.

Powstały jedynie dwa prototypowe ST-A2. Maszyna przeszła testy, ale nigdy nie trafiła do służby.

Pobierz | 1280x1024 | 1920x1080 | 2560x1440

W grze ST-A2 będzie godnym oponentem Pattonów, T-44 i Centurionów. W końcu pociski z armaty kalibru 90 mm się z nimi rozprawią bez problemu, jako że cechuje je duża penetracja, a przeładowanie armaty nie trwa długo, czegóż więc chcieć więcej? Ach, kąty podniesienia armaty z zakresu +19/-9 stopni na pewno będą nie do pogardzenia. Sam czołg cechuje się solidnym opancerzeniem, o grubości dochodzącej do 75 mm z przodu, a pochylone płyty po bokach frontu zwiększają szansę na rykoszet wrogiego pocisku (o ile nie jest on kumulacyjny). Ze względu na niewielką masę 500-konny silnik zapewnia niezgorszą mobilność, a dzięki długości mniejszej niż w ST-A1 skręcanie jest jeszcze prostsze. Warto też wspomnieć o niskim profilu tej maszyny, tylko kilkadziesiąt centymetrów wyższym od przysadzistego T-44.

Czołg średni ST-A2 pojawi się w w pobliżu szczytu japońskiego drzewka technologicznego. Stworzenie tej maszyny pancernej było kolejnym krokiem na drodze prowadzącej do powstania Typu 61, pierwszego produkowanego seryjnie powojennego czołgu rodem z Japonii. A my jesteśmy o krok bliżej do wprowadzenia maszyn z Kraju Kwitnącej Wiśni na pola bitew w War Thunder!

Zespół War Thunder