War Thunder background
Typ 61: Patton po japońsku
Uwaga! Przestarzały format wiadomości. Treść może nie być wyświetlana poprawnie.
Uwaga! Artykuł został opublikowany na starszej wersji strony. Mogą wystąpić problemy z wyświetlaniem na niektórych przeglądarkach.

Po kapitulacji Japonii w II Wojnie Światowej, Japońskie Siły Samoobrony wykorzystywały amerykańskie czołgi, które pod wieloma względami nie spełniały jednak ich wymagań. W połowie lat 50. Kraj Kwitnącej Wiśni zaczął opracowywać własne konstrukcje. Przed wami Typ 61, pierwszy powojenny japoński czołg w służbie ojczyzny.​


Po porażce w globalnym konflikcie Japonia nie mogła mieć własnej armii. Choć amerykański okupant miał w planach pełne rozbrojenie, wybuch konfliktu w Korei zmusił go do zmiany planów wobec Japonii. W 1956 roku sformowano japońskie Siły Samoobrony, uzbrojone m.in. w czołgi M4 Sherman i M24 Chaffee, a potem także nowocześniejsze M41 Walker Bulldog. Pojazdy te nie były dostosowane do nośności mostów czy szerokości górskich tuneli kolejowych ze względu na swoje wymiary i masę. A do tego sami japońscy czołgiści byli przeciętnie niżsi od Amerykanów, przez co siedziska nie były dla nich zbyt wygodne.



Na początku lat 50. Amerykanie dostarczyli do Japonii czołg M47 Patton, by umożliwić przeprowadzenie jego testów. Okazało się, że maszyna nie spełnia oczekiwań, jest za ciężka i za szeroka do transportu kolejowego. Japończycy podjęli zatem decyzję o wybudowaniu własnego czołgu, w ogólnym zamyśle podobnego, lecz mniejszego. Zaplanowano także licencyjne wytwarzanie amerykańskich dział kalibru 90 mm. Powstały różnorakie prototypy, odbiegające od siebie szczegółami. Pierwszy był ST-A1 o bardzo niskiej sylwetce (mierzył zaledwie 2,2 metra!), a jego warianty o wyższej i krótszej bryle nazwano ST-A2, ST-A3 i ST-A4. Różniły się one wyglądem wieży i kopułki dowódcy. Po zwieńczeniu serii prób sukcesem, ST-A4 został zaakceptowany do służby i otrzymał oznaczenie Typ 61.


Pobierz | 1280x1024 | 1920x1080 | 2560x1440


Już wkrótce Typ 61 trafi do gry i na pewno zadziwi graczy swoją aparycją. Po II Wojnie Światowej niemal wszyscy projektanci czołgów chcieli umieszczać silnik i przekładnię biegów obok siebie. Niektóre konstrukcje miały te zespoły z tyłu (T-62, Centurion), inne z przodu (AMX 13) ale nie Typ 61, Japończycy kontynuowali drugowojenne tradycje i skrzynia biegów została umieszczona z przodu, a chłodzony powietrzem diesel z tyłu. W grze to zaleta, bo umieszczony od frontu zespół przekładni może ochronić załogę przed odłamkami pocisków.



Japońscy konstruktorzy dążyli do jak najlżejszej konstrukcji, poświęcili więc opancerzenie. Typ 61 może przetrwać ostrzał wielkokalibrowymi karabinami maszynowymi i działkami kalibru 20 mm… ale jedynie od przodu. Masa czołgu wynosi jednak zaledwie 35 ton, podczas gry M47 Patton II waży 46 ton. 600-konny silnik zapewnia lekkiej maszynie dobrą mobilność, stosunek mocy do masy przekracza 17 KM na tonę. Wadą, w porównaniu do innych czołgów średnich, jest niewielka prędkość maksymalna — zaledwie 45 km/h.



Ale asem w rękawie Typu 61 jest jego 90-mm armata na amerykańskiej licencji. Niezgorsza szybkostrzelność i zakres elewacji sprawiają, że prowadzenie ostrzału nie nastręcza trudności, a pociski mogą obrócić w puch każdego adwersarza. Zamontowany na dachu wieży Browning kalibru 12,7 mm z pewnością przyda się przeciw samolotom i zwalczającym je zestawom przeciwlotniczym.

Jeśli cenicie Pattona za mobilność i uzbrojenie, z pewnością będziecie mieli frajdę po wypróbowaniu Typu 61!


Zespół War Thunder

Poprzednie Blogi Deweloperskie!

Czytaj więcej:
Firebirds: Rozmycie ruchu w War Thunder
  • 15 listopada 2024
Firebirds: Poprawione efekty błota na pojazdach naziemnych i poprawki efektów dla floty
  • 14 listopada 2024
Firebirds: Ulepszenia niestandardowych celowników czołgów i analiza trafienia
  • 12 listopada 2024
Ray Tracing w War Thunder!
  • 8 listopada 2024

Komentarze (11)

Commenting is no longer available for this news