Radziecki czołg ciężki KW-1 świetnie sprawdzał się na polach bitew, ale pomimo tego wyraźnie potrzebował modernizacji. Czołgiści narzekali na zawodne części czołgu, kiepską zwrotność czy bazowy projekt, który wyraźnie nie brał pod uwagę komfortu załogi i ergonomii jej przedziału. KW-1 był bardzo ciężką maszyną, a do tego w czasie zawieruchy wojennej trudno było spełnić restrykcyjne ograniczenia masowe, więc produkowane pojazdy były jeszcze cięższe. W KW-1S (ros. скоростной, szybkobieżny) wiele z tych problemów wyeliminowano. Czołg otrzymał nową odlewaną wieżę z kopułką dowódcy i armatę ZiS-5 z nowym jarzmem. Usunięto także część opancerzenia, by zredukować masę: pozbyto się dodatkowych płyt pancernych z przedniej górnej i dolnej części kadłuba.

Mobilność pojazdu skokowo zwiększyła się dzięki zastosowaniu nowej przekładni. Poprawiono także podwozie: czołg otrzymał nowe odlewane koła nośne z wewnętrznym zawieszeniem. Tył czołgu został zakończony pod ostrzejszym kątem, a tylna górna płyta pancerna została wymieniona w całości.

W grze KW-1S trafi do linii czołgów KW-1 zaraz po wczesnej wersji wyposażonej w armatę L-11 i przed późniejszą odmianą z działem ZiS-5. Właściwości jezdne nowej wersji są dużo lepsze, ale kosztem tego, że przód maszyny pancernej jest teraz nieco gorzej opancerzony. KW-1S może służyć jako czołg ciężki do przełamywania obrony, jako wsparcie dla sojuszniczych T-34 albo jako pojazd defensywny. Cały czas należy jednak pamiętać, że przedni pancerz jest uszczuplony względem poprzednika. Uzbrojenie główne radzi sobie bez problemu z większością napotykanych adwersarzy, a lżejszy kadłub nadal może przetrwać kilka trafień.

A więc, odpowiadając na tytułowe pytanie „jak sobie radzi KW-1S?” odpowiadamy: świetnie! To dobra maszyna w swojej erze i świetne dopełnienie tak lubianych T-34 zarówno w Bitwach Zręcznościowych, jak i Realistycznych.

KW-1S trafi do rak dowódców czołgów w aktualizacji 1.57 War Thunder.