[Promocja] Zenobiusz Kołobanow, znakomity czołgista. - Nowości

Uwaga! Przestarzały format wiadomości. Treść może nie być wyświetlana poprawnie.

20 sierpnia 2014 Promocja

Uwaga! Artykuł został opublikowany na starszej wersji strony. Mogą wystąpić problemy z wyświetlaniem na niektórych przeglądarkach.

10% zniżki na zakup Zestaw Inżyniera "KW-1E Obrońca", do 22 Sierpnia, 22:00

20 sierpnia 1941 załoga radzieckiego ciężkiego czołgu KW-1E, dowodzonego przez porucznika Zenobiusza Kołobanowa, oddała pierwszy strzał w stronę niemieckiego konwoju w pobliżu Leningradu. Odważna potyczka posłużyła jako przykład dla wszystkich sowieckich czołgistów.

Wieża czołgu KW-1 po bitwie.

Pod koniec lata 1941 wojska niemieckie zdobywają kolejne radzieckie pozycje, planując okrążenie Leningradu. Sowieckie czołgi KW-1E pod dowództwem Zenobiusza Kołobanowa zostały okopane na skrzyżowaniu dróg. Mieli rozkaz zatrzymać niemiecką kolumnę pancerną za wszelką cenę. Załadowli więcej pocisków przeciwpancernych i czekali na sygnał do rozpoczęcia bitwy.

Nieprzyjacielskie czołgi pojawiły się na drodze prowadzącej do Leningradu w godzinach popołudniowych. Radzieckie czołgi działając według określonego planu pozwoliły przejechać niemieckiej szpicy. W momencie gdy kolumna dotarła do dwóch drzew Kołobanow dał rozkaz do ataku. Przygotowana zasadzka była sporym zaskoczeniem dla niemców. Najpierw zostały zniszczone pojazdy na początku i końcu kolumny, następnie ogień został skoncentorwany na jej środku wywołując panikę w niemieckich szeregach. Załoga Kołobanowa ogłuszona przez wystrzały własnego działa a także wrogie trafienia, nawet na miniutę nie przerywała ognia — ładowniczy ładował pocisk za pociskiem, dowódca wydawał rozkaz, rozlegał się ponowny huk wystrzału.

W rezultacie załoga Kołobanowa zniszczyła 22 czołgi nieprzyjaciela, zaś cała jednostka 43 plus kilka dział artyleryjskich i innych pojazdów. Dodatkowe ekrany pancerne, które zostały zamontowane na KW-1E zdały test swojej skuteczności tej bitwie – wytrzymały uderzenia aż 150 pocisków wroga!

Z nieznanych przyczyn propozycja przyznania załodze Kołobanowa tytułu „Bohatera Związku Radzieckiego”, została odrzucona przez dowódców Frontu Leningradzkiego. Kołobanow otrzymał natomiast „Order Czerwonego Sztandaru”, podobnie jak kierowca Nikiforow; działonowemu Usowi przyznano „Order Lenina”, a celowniczy Kisełkow i pomocnik kierowcy Rodnikow otrzymali „Order Czerwonej Gwiazdy”.

Zespół War Thunder

Czytaj więcej: