---

„Wyjechaliśmy o 16:00, żeby zdążyć na miejsce zbiórki. Ale utknęliśmy w korkach! To były konne korki, więc cały czas się ruszały! Bo my tę broń wieźliśmy wozem zaprzężonym w dwa konie. Inni też. Do tego był straszny upał, a my mieliśmy przy sobie pistolety maszynowe. Żeby ich nie było widać, założyliśmy długie płaszcze. Taki  upał, my w tych płaszczach, pamiętam, że mi pot leciał i pić się chciało strasznie. Przez te korki, tłok i nerwy, zrobił się bałagan, bo przecież mnóstwo ludzi chciał dotrzeć na godzinę „W”,  a każdy oddział miał się wstawić w innym punkcie miasta. Niemcy zaczęli chyba coś podejrzewać, bo nagle widzimy, że naokoło zaczęła się strzelanina, chociaż nie było jeszcze piątej. Więc wjechaliśmy w boczną uliczkę, a tam były budynki, w których mieszkała niemiecka obsługa Pawiaka.

 

Oni ustawili karabiny maszynowe w oknach i po ludziach strzelają. No to myśmy wyciągnęli nasze karabiny. Jak otworzyliśmy ogień, to wszyscy ci Niemcy uciekli. To było nasze pierwsze zwycięstwo. Mieszkańcy tak się ucieszyli, że ugotowali nam pyszną zupę. Wieczorem dołączyliśmy do naszego oddziału, który kwaterował koło fabryki wagonów tramwajowych. Kiedy kładłem się spać w jednym z nich, pomyślałem, że czekałem na ten dzień pięć lat. I że skoro cała Warszawa nas popiera, to na pewno wygramy. I rzeczywiści, pierwsze dni to był entuzjazm, pasmo zwycięstw. Gdzie poszliśmy tam zwyciężaliśmy.” Tak wspomina rozpoczęcie Powstania Warszawskiego, Henryk Końszczywski, pseudonim „Halicz”.

 

 

Równo 70 lat temu rozpoczęło się Powstanie Warszawskie. Powstanie które miało trwać dwa tygodnie a trwało ponad dwa miesiące. Powstanie które zapoczątkowało erę Zimnej Wojny, ale miało także pokazać, że Warszawa jest Polska i przez Polaków będzie odzyskana. 

 

„Chcieliśmy być wolni i wolność sobie zawdzięczać” – Delegant Rządu RP na Uchodźctwiem Jan Stanisław Jankowski.

 

Wywołane w wielu celach, między innymi ukazania że Polacy zasługują na niepodległość wobec nadciągającego ZSRR, gdyż walczyli przeciwko Niemcom. W jaki sposób? Wojska radzieckie miały wjeżdżać do Warszawy jako do miasta wyzwolonego, kontrolowanego przez rząd Polski. Wpływały też wiadomości o rzekomym wysadzeniu Warszawy przez Niemieckie wojska, a więc powstańcy chcieli uratować również stolicę przed totalnym zniszczeniem, nie udało im się.

 

„Z historycznego punkt widzenia czyn Polaków jest błogosławieństwem, pokonamy ich w ciągu sześciu tygodni. Wówczas jednak Warszawa, stolica, centrum, inteligencja tego 17-milionowego narodu Polaków zostanie zlikwidowana (…) Wydałem rozkaz całkowitego zniszczenia Warszawy.” - Heinrich Himmler, 24 września, 1944

 

Powstanie Warszawskie pokazało wielu narodom na świecie, po raz kolejny kim jest Żołnierz Polski, Mieszkaniec Warszawy, Harcerz, Powstaniec, Polak.  Od samego początku wojny, z każdą bitwą, czy to na niebie Anglii, czy rozbryzgach fal Narwiku, czy w rozgrzanych piaskach Tobruku z jaką determinacją potrafimy walczyć. Walczyć o naszą przyszłą ojczyznę, o niespełnione obietnice dowódców, prezydentów, premierów alianckich państw. Powstanie to nie tylko Warszawiacy, żołnierze Armii Krajowej, ale także wielu dzielnych pilotów dywizjonów bombowych, którzy przedzierali się przez pół Europy z Anglii oraz Włoch, bez osłony myśliwskiej, często wiedząc, że może być to misja samobójcza. Robili wszystko, aby dotrzeć nad walczącą Warszawę, aby wspomóc walczących o wolność rodaków. 

 

 

Zdania na temat powstania są podzielone, jedni uważają je za słuszne, drudzy za błąd. Dziś, bez względu na to za jakim poglądem jesteś, proszę Cię, nie kłóć się na forum, nie uderzajmy jadem w siedzącego po drugiej stronie rodaka, a zwyczajnie oddajmy hołd i szacunek ludziom, którzy zginęli w imię wiary, w imię wiary o wolność. 

 

 

 

Józef Szczepański "Dziś idę walczyć - Mamo!"

 

Dziś idę walczyć - Mamo! 

Może nie wrócę więcej,

 Może mi przyjdzie polec tak samo

 Jak, tyle, tyle tysięcy

 

 Poległo polskich żołnierzy

 Za Wolność naszą i sprawę, 

 Ja w Polskę, Mamo, tak strasznie wierzę

 I w świętość naszej sprawy

 

 Dziś idę walczyć - Mamo kochana,

 Nie płacz, nie trzeba, ciesz się, jak ja,

 Serce mam w piersi rozkołatane,

 Serce mi dziś tak cudnie gra.

 

 Tak strasznie dobrze mieć Stena w ręku

 I śmiać się śmierci prosto w twarz,

 A potem zmierzyć - i prać - bez lęku

 Za kraj! Za honor nasz!

 

 Dziś idę walczyć - Mamo!

---

 

Z okazji 70-tej rocznicy Powstania Warszawskiego, lider działu Historycznego wraz z Liderem Polskiego Zespołu przygotowali dla Was małą niespodziankę w postaci oryginalnych malowań zdobytych przez Powstańców maszyn. 

 

"Wspólnie z Bartkiem chcieliśmy stworzyć, coś od nas z okazji 70 rocznicy powstania. Złożyć hołd ludziom którzy w nim zginęli jak i weteranom którzy nadal są wśród nas. Jest to również ukłon w stronę Polskiego społeczeństwa graczy, zawsze o Was pamiętamy i będziemy się starali upamiętniać wydarzenia takie jak to. Pomysł stworzenia wzorów malowań na czołgi Pantera oraz działo pancerne Hetzer narodziły się całkiem niedawno, mamy nadzieję że się spodobają i zostaną ciepło przyjęte wśród Polskiej społeczności " - Powiedział Maciej Bęcławiak, Lider Polskiego Działu Historycznego

 

 

 

Autorzy Tekstu: Bartłomiej "Bajtek" Kalemba, Michał Śliż