War Thunder background
Dzień bitwy o Anglię!
Uwaga! Artykuł został opublikowany na starszej wersji strony. Mogą wystąpić problemy z wyświetlaniem na niektórych przeglądarkach.

 

18 czerwca 1940 roku po porażce pod Dunkierką, brytyjski premier Sir Winston Leonard Spencer Churchill wygłosił płomienną przemowę do narodu brytyjskiego, oznajmiając:

 

«To, co generał Weygand nazwał Bitwą o Francję, zakończyło się. Spodziewam się, iż niedługo rozpocznie się Bitwa o Anglię»

 

Po sześciu tygodniach walk w maju i czerwcu, Francja ugięła się pod naporem niemieckiej inwazji. Po podpisaniu przez Francuzów zawieszenia broni 22 czerwca, Wielka Brytania była jedynym krajem walczącym z Niemcami. Sam Hitler nie chciał przeprowadzać inwazji na Wyspy Brytyjskie; po upadku Francji zakładał, że Brytyjczycy złożą broń.

 


War Thunder prezentuje ofertę specjalną — Od niedzieli, 15 września, godz. 20:00 do poniedziałku, 16 września, godz. 20:00

30% zniżki na konwersję doświadczenia w Wielkiej Brytani

dodatkowo -20% na zakup samolotu Tuck's Gladiator M.II

 


 

Hitler był więc bardzo zdziwiony, gdy Wielka Brytania nie poddała się. 16 lipca wydał "Dyrektywę nr 16". Zezwalała ona na rozpoczęcie przygotowań do operacji "Lew morski", mającej na celu inwazję na Wielką Brytanię. Głosił on:

«Celem tej operacji jest wyeliminowanie zdolności Anglii do prowadzenia wojny z Niemcami i jeżeli okaże się to niemożliwe do uniknięcia, do jej pełnej okupacji».

 

Do dokonania inwazji przez wojska Hitlera była zatem konieczna całkowita przewaga powietrzna Luftwaffe w południowej Anglii. Z tego powodu Hermann Goering, dowódca Luftwaffe, został poinstruowany, aby RAF został «pokonany do tego stopnia, że nie byłby w stanie do dokonania jakichkolwiek ważnych ataków przeciwko wojskom desantowym».

Bundesarchiv_Bild_146-1969-094-18,_Dorni

 

Głównymi myśliwcami Luftwaffe tego okresu były Messerschmitty Bf109 i Bf110. Niemcy posiadali również całkiem dobre bombowce: Dorniery 17, Junkersy Ju88, Heinkle 111 i Junkersy Ju87 (znane również jako 'Stuka' od słowa Sturzkampfflugzeug, oznaczającego bombowiec nurkujący). RAF posiadał dobrze spisujące się myśliwce Hawker Hurricane i niezapomniane samoloty Supermarine Spitfire.

Pomimo tego, że na papierze Luftwaffe wydawała się mieć przewagę w liczbie samolotów, pilotów oraz zdobytego doświadczenia bojowego, obie siły były sobie równe. Niewielki zasięg samolotów niemieckich oraz fakt, że walczyły nad terytorium wroga poważnie osłabiły siłę Luftwaffe. RAF posiadał również radar (RAdio Detection And Ranging), nieocenione narzędzie służące do wykrywania wrogich nalotów.

Bitwa rozpoczęła się w środku lipca i początkowo Luftwaffe skupiła się na atakowaniu żeglugi na kanale La Manche i nabrzeżnych miasteczek. Od 12 sierpnia, Goering zmienił plany – teraz celem priorytetowym miało być zniszczenie Royal Air Force przez atakowanie lotnisk i stacji radarowych. Będąc błędnie przekonanym, iż brytyjskie Fighter Command było bliskie porażki, zachęcał również do rozpętywania bitew powietrznych pomiędzy myśliwcami aby złamać brytyjską siłę i morale.

Jednakże Goering był coraz bardziej zirytowany ogromną liczbą brytyjskich samolotów odpierających jego ataki. 4 września Luftwaffe ponownie zmieniła taktykę i na rozkaz Adolfa Hitlera, niemądrze rozpoczęła atakowanie Londynu i innych dużych miast.

 

Wieczorem 24 września samoloty Luftwaffe podczas ataku na londyńskie doki zrzuciły również bomby na londyńskie centrum finansowe i Oxford Street na West Endzie. Nie było to z pewnością celowe, gdyż rozkazy Hitlera zabraniały atakowania centrum Londynu. Winston Churchill był wściekły i 24 godziny później odpowiedziało Bomber Command RAFu .

2.jpg

 

 

Berlin był w zasięgu brytyjskich bombowców. Mógł być bombardowany jedynie latem w nocy, gdy dni były dłuższe a niebo czyste, co było bardzo ryzykowne dla pilotów. Pomimo tego wieczorem 25 września, formacja ponad 70 Whitleyów, Hampdenów and Wellingtonów wyruszyły na Berlin. Jej głównymi celami były fabryki zbrojeniowe na północy miasta oraz lotnisko Tempelhof.

Siła niemieckiego ognia przeciwlotniczego zmusiła bombowce do zrzutu z dużej wysokości, co negatywnie odbiło się na celności. Bomby spadły przez to na pola, lasy i niektóre dzielnice mieszkalne. Uszkodzenia były niewielkie i nikt nie zginął. Nalot ośmieszył jednak Hermanna Goeringa, gdyż wcześniej przechwalał się, iż Berlin nigdy nie zostanie zbombardowany. Minister propagandy Rzeszy doktor Joseph Goebbels został sfotografowany podczas oceny zniszczeń na berlińskiej ulicy.

Amerykański dziennikarz William Shirer, obecny wtedy w Berlinie, zanotował:

 

«Koncentracja ognia przeciwlotniczego była jedną z największych, jakie kiedykolwiek widziałem. Był to widok zarówno piękny jak i straszny. Było to też bardzo nieefektywne. Nie zestrzelono ani jednego samolotu!»

Późniejsze naloty brytyjskich bombowców na stolicę Niemiec nie wyrządziły poważnych szkód. Jednakże, 4 września Hitler obiecał zgromadzonym na jednym z wieców w Berlinie:

«Gdy brytyjskie siły powietrzne zrzucą dwa, trzy lub cztery tysiące kilogramów bomb, wtedy my w jedną noc zrzucimy 150, 230, 300 czy 400 tysięcy kilogramów — zmieciemy ich miasta z powierzchi ziemi»

Miał się zacząć Blitz.
 

3.jpg

 

Jedenaście dni naznaczonych bombardowaniami Blitzu i strachu później, podzczas dnia znanego jako 'Dzień Bitwy o Anglię', RAF rozbił ogromne formacje Luftwaffe przelatujące nad Londynem i południowym wybrzeżem Anglii.

Było teraz jasne, że Hitler i jego siły powietrzne nie osiągnęły koniecznej przewagi w powietrzu. Z tego powodu 17 września, wódz Rzeszy przesunął na później termin inwazji na Anglię. Jego uwaga zwrócona została na przygotowywaną inwazję na Związek Radziecki , pomimo tego jednak Luftwaffe kontynuowała bombardowanie Anglii aż do końca wojny.

Ciężko jest ustalić ile dokładnie samolotów zostało zestrzelonych podczas zmagań nad Anglią, częściowo, gdyż obie strony zawyżały liczbę zwycięstw i pomniejszały straty. Pomimo tego oblicza się, iż pomiędzy 10 lipca 1940 roku a końcem października 1940 roku RAF stracił około 1023 maszyn podczas, gdy Luftwaffe straciła 1887.
 

4.jpg

Środa, 21 września 1940 roku – Sir Winston Churchill

Wdzięczność każdego domu na wyspie, w naszym Imperium i na całym świecie poza miejscami zamieszkania winnych jest skierowana w stronę brytyjskich lotników - nieprzestraszonych przez szanse, niepokonanych przez wyzwania i śmiertelne niebezpieczeństwo, którzy zmieniają oblicze tej wojny przez swoje poświęcenie i biegłość. 

Nigdy w historii wojen tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym. Całym sercem jesteśmy z pilotami myśliwskimi, których działanie widzimy codziennie, ale nie możemy zapomnieć, że dzień w dzień, noc w noc, miesiąc po miesiącu, nasze eskadry bombowe wlatują głęboko w niemieckie terytorium, znajdują cele w ciemności dzięki znakomitym umiejętnościom nawigacyjnym, celują w cele często pod ciężkim ostrzałem, ponosząc często ciężkie straty, z ogromną precyzją i zadają potężne ciosy całemu przemysłowi wojennemu i zapleczu technologicznemu Nazistowskiej mocy.

Czytaj więcej:
Skrzynka z narzędziami!
  • 8 kwietnia 2024
Wyniki sondażu na temat nowych punktów Harmonogramu
  • 22 kwietnia 2024
Poznaj Króla Północy, 15. sezon Przepustki Bitewnej!
  • 22 kwietnia 2024
Strzelnica - odcinek 403
  • 21 kwietnia 2024