War Thunder background
War Thunder: Luftwaffe
Uwaga! Przestarzały format wiadomości. Treść może nie być wyświetlana poprawnie.

Niemieckie lotnictwo uczestniczy w prawie wszystkich konfliktach odbywających się w War Thunderze, nie inaczej było 70 lat temu. Przez blisko sześć lat niemieccy piloci walczyli na każdym froncie, od skalistych wybrzeż Normandii i kanału La Manch,  siarczystych zimny panujących na terenach ZSRR, a nawet rozpalających na samą myśl tenerów Afrykii Południwej. Doświadczenie zebrane podczas starć na tak wielu frontach sprawiło, że Luftwaffe daje wam ogromny wybór maszyn, a także spory wachlarz uzbrojenia.    

 

 

Od Wtorku, 11 marca, 16:00 do Środy, 12 marca, 16:00


x4 więcej PB za pierwsze zwycięstwo nacją Niemiecką

-30% zniżki na konwertowanie doświadczenia (PB)  w nacji Niemieckiej 

 

 

)
 

Junkers Ju 88 we Francji

 

Luftwaffe była częścią Wehrmachtu odpowiedzialną za wojnę w powietrzu w czasie II Wojny Światowej. Po zakończeniu I Wojny Światowej Niemcom, zgodnie z uzgodnieniami Traktatu Wersalskiego, zakazano utrzymywania lotnictwa wojskowego. Nie powstrzymało to jednak Niemców przed szkoleniem pilotów pod przykrywką Niemieckiego Stowarzyszenia Sportów Powietrznych (niem. Deutscher Luftsportverband (DLV)) i Głównej Szkoły Pilotów Komercyjnych (niem. Zentrale der Verkehrs Fliegerschule - ZVF).

 
Piloci ci szkoleni byli w Związku Radzieckim pod koniec lat 20 i w Niemczech na początku lat 30. - dzięki temu, pomimo restrykcji Traktatu Wersalskiego, Niemcy posiadali dużą rzeszę wyszkolonych pilotów, co okazało się niezwykle ważne w pierwszym okresie II Wojny Światowej.
Po dojściu do władzy w roku 1933, Adolf Hitler rozpoczął w tajemnicy rekonstrukcję sił powietrznych i w marcu powołał do życia Reichsluftfahrtministerium (RLM – Ministerstwo Lotnictwa Rzeszy), które od tej pory miało zajmować się rozwojem i produkcją nowych samolotów. W maju roku 1933 Goering orzymał nominację na stanowisko Ministra Transportu Powietrznego Niemiec. W marcu 1935 roku Anglia zapowiedziała wzmocnienie Royal Air Force (RAF) przez co Hitler, nie chcąc pozostać w tyle, postanowił przedstawić Luftwaffe światu w momencie, gdy stawała się ona jedną z najsilniejszych formacji tego typu na świecie. Goering ogłosił to w marcu 1935 roku i objął stanowisko Ministra Lotnictwa Rzeszy.
Nawet, jeśli Anglia i Francja bały się szybkiego zbrojenia Niemiec, nie poczyniono nic aby powstrzymać lub zwolnić niemiecką produkcję, zaś same mocarstwa zachodnie wkrótce zostały wyprzedzone przez Niemcy. Nowe myśliwce, takie jak słynny Bf109 zostały wprowadzone do służby w Luftwaffe, zaś podczas Hiszpańskiej Wojny Domowej udało się sprawdzić je w boju, co pozwoliło Luftwaffe i pilotom nabrać cennego doświadczenia.

 

Bf 109Cs of 1/JG 137, sierpien/wrzesien 1939
Attribution: Bundesarchiv, Bild 101I-379-0015-18 / Rübelt / CC-BY-SA

Między rokiem 1933 a 1934 kierownictwo Luftwaffe było skoncentrowane na operacjach taktycznych oraz wsparciu piechoty. W grudniu 1934 Walther Wever, który był naczelnikiem Sztabu Generalnego Luftwaffe, rozpoczął wdrażanie tych metod do strategicznego planu. Znał wielką wartość bombardowań strategicznych i kazał rozpocząć projekt Ural-Bomber. Zadaniem ludzi pracujących nad tym projektem było opracowanie bombowca o dużym zasięgu, zdolnego do lotu w głąb ZSRR. Owocem prac były Dornier Do 19 i Junkers Ju 89 — nigdy jednak nie wyszły poza etap prototypów. W kwietniu 1936 Wever rozpoczął plan “Projekt A”, dzięki któremu powstał He-177, jedyny niemiecki bombowiec strategiczny drugiej wojny światowej.
 
Jednak na początku 1936 roku Walther Wever zginął w katastrofie lotniczej — na jego miejsce Goering wyznaczył Alberta Kesselringa, a ministrem lotnictwa Rzeszy został Ernst Udet. Obaj zmienili koncepcję Wevera i skupili się na taktycznym wsparciu lotniczym, zaczęto rozwijać szybkie bombowce średniego zasięgu, co miało drogo kosztować Rzeszę w nadchodzących latach.
 
Na początku II Wojny Światowej Luftwaffe było jednymi z najbardziej nowoczesnych, jeśli nie najnowocześniejszymi siłami powietrznymi na świecie. Samoloty typu Me-109, Me-110, Ju-88, He-111, czy Ju-87 były szczytem ówczesnej inżynierii — Luftwaffe było niezniszczalną siłą, z którą nikt nie mógł się równać.
 
Do września 1939 liczyło 4000 samolotów i 400.000 personelu wojskowego. Ta liczba urosła aż do 1.700.000 w 1941, z czego 571.000 żołnierzy liczyły siły przeciwlotnicze wchodzące w skład Luftwaffe, a kolejne 18 procent z nich służyło w Silach Rozpoznania. Tylko 36 procent, czyli 588.000 liczył personel lotniczy, ale za niego uważano także personel obsługi naziemnej.
 
Po porażce w Bitwie o Anglię i zaangażowaniu się we walkę na kilku frontach wobec przeważających sił wroga, Luftwaffe powoli traciło na znaczeniu. Mimo postępu i przewagi technologii, dzięki której mieli nadzieję na zwycięstwo, nie doszło do niego. Od tego momentu stopniowo lotnictwo niemieckie przegrywało i nigdy nie odwróciło tej sytuacji.
 
Liczba ofiar w Luftwaffe, licząc od 1939 do 1945, sięgnęła łącznie ponad 485.000. Stracili blisko 80.000 maszyn.

 

 
Czytaj więcej:
Zniżki w Sklepie Gaijin.Net z okazji 12. rocznicy War Thundera!
  • 29 października 2024
Sabra Mk.I: Magach ostateczny
  • 30 października 2024
Karty Historii (listopad): Cyklon śródziemnomorski
  • 30 października 2024
Dołącz do nas podczas finałów turnieju Anniversary Air Superiority 2024 z Twitch Drops!
  • 29 października 2024