War Thunder background
Taktyki Ataku - Bombardowania Horyzontalne cz.1
Uwaga! Przestarzały format wiadomości. Treść może nie być wyświetlana poprawnie.

Od Czwartku, 6 marca, 16:00 do Piątku, 7 marca, 16:00

+30% więcej PB dla następujących maszyn :

 

 B-25J-1, B-25J-20, B-17E, B-17E/L, B-17G, B-24D

 SM.79 1936, SM.79 1939, SM.79 1941, SM.79 bis/L, SM.79 1937, SM.79 bis, SM.79B, He-111 H-3, Ju-88 A-4, He-111 H-6, He-111 H-16, Do-217E, Do-217K-1, Do-217M-1, Arado 234 B-2

 Ar-2, IŁ-4, Jer-2 M-105, Jer-2 M-105R LU, Jer-2 ACh-3-B/E, Jer-2 ACh-3-B/L, Jer-2 M-105 TAT, JEr-2 M-105R TAT, Tu-2S, Tu-2S-44, Tu-2S-59

 Wellington Mk Ic, Wellington Mk Ic/L, Wellington Mk III, Wellington Mk X, Lancaster Mk III

 G4M1, Ki-49-I, Ki-49-IIa, Ki-49-IIb, Ki-49-Iib/L, G5N1, G8N1

  •  

 

  

 +50% więcej nagrody za osiągnięcie "Bohater Bombowca" 

  *zniszczył najwięcej celów naziemnych

**Zamiast 5000 Srebrnych Lwów, nagroda wzrasta do 7500! 

 


 
Pomysł użycia samolotów do ataku na jednostki lądowe został wprowadzony w życie wiele lat przed wybuchem I wojny światowej. Jednak to dzięki wojnie ponad niebem Europy pomiędzy 1914 a 1918 rokiem, nastąpił wielki postęp w dziedzinie bombardowania. W trakcie I wojny światowej stosowano zarówno taktyczne jak i strategiczne bombardowania. Podczas gdy teoretycy walk powietrznych ciągle spierają się o dokładną definicję, w skrócie termin taktyczne bombardowanie oznacza bezpośredni atak na jednostki wroga, natomiast strategiczne bombardowanie to atak na infrastrukturę oraz przemysł wroga i dzięki temu przechylenie wojny na swoją szalę. Niestety strategiczne bombardowania wiążą się również ze stratami wśród ludności cywilnej. Zarówno dla bombardowania strategicznego jak i taktycznego mogą być używane zasady bombardowania horyzontalnego.
Niemcy przystąpiły do II wojny światowej mając największe doświadczenie w bombardowaniu horyzontalnym niż jakikolwiek inny kraj. Niemieccy piloci nabrali wprawy walcząc w Legionie Condor podczas hiszpańskiej wojny domowej, gdzie lekkie i średnie bombowce były używane zarówno do strategicznego jak i taktycznego bombardowania. Niemiecka doktryna wojenna opierała się na efektywnym użyciu tachometrycznego celownika bombowego Lotfe, który wymagał zrzutu bomb z 40 sekundowym wyprzedzeniem nad strefą przeznaczenia, podczas którego konieczny był prosty i wypoziomowany lot. Wysokość, z którego atak miał zostać przeprowadzony, zależała od natężenia obrony przeciwlotniczej celu, im mocniej obsadzona obrona, tym atak wymagał większej wysokości, co oznaczało mniejszą celność. Bombardier (celowniczy) musiał uwzględniać zmienne takie jak waga samolotu, jego prędkość i kierunek wiatru. Po uwzględnieniu tych danych, uruchamiano autopilota a małe poprawki kursu bombowca były wykonywane podczas zrzutu przez bombardiera osobiście. Bomby zrzucane były pojedynczo lub w grupach przez automatyczny system lub ręcznie kontrolowane przez bombardiera. CDN

 

Niemieckie «Dornier Do 17» nad Francją, 21 Czerwca 1940. (Deutsches Bundesarchiv/German Federal Archive)

Jedną ze znaczących przyczyn takiego podejścia była chęć zaskoczenia, zwiększała ona szansę na przetrwanie, jak również skuteczność bombardowania z niskiego pułapu. Umożliwiło to pilotowi oszacowanie miejsca zrzutu bomb na podstawie obserwacji z kokpitu. Jednakże problemem okazała się wrażliwość na ostrzał podczas tak niskiego przelotu. Niemieccy piloci radzili sobie z tym latając we formacjach. Przy takim rozwiązaniu, ogień prowadzony przez strzelców mógł się nakładać, a przeciwnik wpadał w ogień krzyżowy zapewniając wzajemną osłonę bombowców. Wczesne doświadczenia pokazały, że nie było to wystarczające rozwiązanie i eskorta przez myśliwce stała się nie tyle pożądana, co niezbędna. Pomysł na puszczanie samotnych bombowców za dnia bez żadnej eskorty był nie do przyjęcia.

W zakresie formacji bombowców, standardem były trzy samoloty ,,kette”, który był podobny do brytyjskiej „ofiary”- skuteczny grot, w którym przywódca leciał nieco przed jego dwoma skrzydłowymi. Ów grot mógł być powiększony o dowolną liczbę samolotów, co miało miejsce na przykład ze „Staffelwinkel”, gdzie umieszczono całą eskadrę w poszerzonym Kette. Alternatywą było ,, Staffelkolonne” gdzie umieszczano trzy Ketten w linii wstecznej.
 

I

 
Dowództwo Bombowe RAF podchodziło taktycznie do poziomu bombardowań, które rozpoczęły się w podobny sposób, lecz szybko obrano inną drogę niż w Luftwaffe. Przekonanie, że brytyjskie bombowce były szybsze od większości napotkanych przeciwników, oraz że stanowiska strzeleckie wyposażone w karabiny kal. 7.7×56mm są w stanie zapewnic ochronę, doprowadziły do tego, że brytyjskie bombowce na początku operowały w świetle dnia, bez eskorty myśliwskiej.
 
Straty były przerażające. Do czasu kiedy Dowództwo Bombowe RAF rozpoczęło kampanię bombardowań strategicznych przeciw Niemcom na dobre, decyzja została podjęta w celu przeprowadzenia ataków niemal wyłącznie w nocy. Nocne bombardowania przedstawiły szereg nowych wyzwań do pokonania. Przede wszystkim atakowanie konkretnych celów w nocy, w kraju będącym w stanie wojny, było bardzo trudne ze względu na planowane zaciemnienia. Zrzut bomb w pobliżu celu był możliwy tylko przy odpowiednim stopniu oświetlenia, określonym przez faze księżyca i zachmurzenie. Potem był problem ochrony - ciasne formacje bombowców stosowane podczas nalotów dziennych były niebezpieczne w nocy, ze względu na niezwykle zwiększone ryzyko kolizji.
 
Również brytyjskie myśliwce nocne zmagały się z wyszukiwaniem niemieckich bombowców, nie mówiąc już o ochronie własnych przed atakami niemieckich myśliwców, dlatego tez nocna eskorta była również wykluczona. Rezultatem było to, że brytyjskie bombowce atakowały w nocy, pojedynczo (lub w małych, najlepiej bardzo luźnych formacjach) bez eskorty i tylko pod osłoną ciemności. Jednak zaskakujące nieścisłości wyróżnione przez Raport Butt z 1941r. postawiły wszystkie procedury i taktyki Dowództwa Bombowego pod znakiem zapytania. Wyniki Raportu ukazały, że około 5% nocnych bombowców Dowództwa Bombowego RAF zrzucały bomby pięć mil od celu, nie mówiąc już o trafianiu weń. W nocy, o słabym oświetleniu i kiedy cel był ciężko uzbrojony w broń przeciwlotniczą, realnym założeniem było to, że jeden na sto bombowców zrzucał ładunek na pięć mil od punktu docelowego. Dlatego  Air Chief,  Marshall „Bomber” Harris podjął prawdopodobnie najbardziej kontrowersyjną decyzję w historii podniebnych działań wojennych- jeśli to niemożliwe, aby zwiększyć dokładność precyzyjnych ataków bombowych, obrane cele muszą być wieksze- idealnie gdyby były wieksze o kilometry.  Tak narodziły się „bombardowania obszarowe”- ukierunkowane umyślnie na ośrodki ludności cywilnej.
 

Nowe emblematy zostaną niedługo dodane:  

'Hell's Belle' B17 G s/n 4237737

401st BS 91st BG 8th Armia Powietrzna

Autor: Colin Muir "fenris"

"Bomb Babe" B-24J-175-CO Liberator s/n 44-40709

866th Eskadra Bombowa, 494th Dywizjon Bombowców, 7th Armia Powietrzna.

Wykonała 44 misje. Służbę zakończyła 13 Sierpnia,1945

Autor: Jej Ortiz "CharlieFoxtrot"


Taktyka bombardowania miast sprawiła, że ładunek bomb dobierano biorąc pod uwagę nie zniszczenie twardych celów (ufortyfikowania, fabryki, bunkry), ale zmaksymalizowanie strat wśród cywili.
Taktycznie, w późniejszym okresie wojny pojawiły się środki, które pozwoliły na ponowne ataki na cele o znaczeniu militarnym. Zaliczało się do nich użycie znacznie bardziej zaawansowanych systemów naprowadzania bombowców na cel (używanych przez Anglię i Niemcy) i stworzenie ‘Pathfinder Force’ – formacji służącej do oznaczania celi dla bombowców, w której służyła śmietanka pilotów Bomber Command.
Wraz z rozpoczęciem operacji bombowych przez Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych w roku 1942 dowódcy amerykańscy stanęli przed podobnymi wyzwaniami co ich odpowiednicy w RAF i Luftwaffe . Amerykańscy dowódcy szybko zdecydowali, że operacje będą przeprowadzane w dzień, zaś lotnicy mieli za wszelką cenę unikać strat wśród ludności cywilnej – jednak Stany Zjednoczone – tak jak Niemcy i Anglia – miały wkrótce włączyć się do kampanii ataków na miasta.    

 
Mark Barber, Konsultant Historyczny War Thunder
Mark Barber jest pilotem Brytyjskiej Royal Navy. Jego pierwsza książka została opublikowana przez Osprey Publishing w 2008 roku, następnie napisał kilka tytułów dla Ospray i publikacji dla kilku magazynów, takich jak Brytyjski topowy magazyn poświęcony tematyce lotnictwa FlyPast. Jego główne dziedziny zainteresowań to Brytyjskie Lotnictwo Morskie podczas I i II Wojny Światowej oraz Dowództwo Myśliwskie RAF podczas II Wojny Światowej. Obecnie współpracuje z Gaijin jako konsultant historyczny, wspomagając funkcjonowanie Sekcji Historycznej War Thundera (forum) oraz rubryki As Miesiąca.
Czytaj więcej:
Plecak piechura!
  • 10 kwietnia 2025
Zdobądź Meteor FR Mk.9 w wydarzeniu Oko na niebie!
  • 10 kwietnia 2025
Przepustka Bitewna Sezon 19: „Pierwsza seria” i sklep z Obligacjami!
  • 21 kwietnia 2025
Karty Historii (maj): Droga do Reichstagu
  • 29 kwietnia 2025