War Thunder background
Pierwsze użyte operacyjnie śmigłowce/wiatrakowce
Uwaga! Przestarzały format wiadomości. Treść może nie być wyświetlana poprawnie.
Uwaga! Artykuł został opublikowany na starszej wersji strony. Mogą wystąpić problemy z wyświetlaniem na niektórych przeglądarkach.

Jeden z pierwszych wiropłatów - Cierva C.30


W latach 30. i 40. XX wieku światło dzienne ujrzało wiele wynalazków, które w innych warunkach pozostawałyby jedynie rysunkami na kartce. Sam pomysł wiropłata i lotu pionowego nie był nowy, ale żadne wojsko nie posiadało takiego pojazdu. Na początku XX wieku jednak idea wiropłatu samodzielnie generującego siłę nośną trafiła na podatny grunt.

Japonia również używała wiatrakowców
– na zdjęciu Kayaba Ka-1

W latach 30. XX wieku najpopularniejszym wiropłatem stał się model Cierva C.30. Zaprojektowany został przez hiszpańskiego inżyniera Juana De La Cierva, który był jednym z pionierów w dziedzinie badań nad wiropłatami i wiatrakowcami. Po raz pierwszy maszyna ta wzbiła się w powietrze w roku 1933. Inzynier zaprezentował swój projekt podczas pokazów lotniczych w Farnborough. Tam własnie firma Avro zakupiła licencję na produkcję maszyny pod nazwą C.30A, znanej później w służbie RAF jako Avro 671. W latach 1934 – 1935 12 takich wiatrakowców dostarczono Szkole Współpracy Armii w bazie RAF Old Sarum. W latach 1939 – 1940 wiele cywilnych C-30A zostało przejętych przez 1448 Skrzydło w bazie Duxford, które później przeniesiono do 528. Eskadry zajmującej się kalibracją radarów.

Wielka Brytania nie była jedynym krajem zainteresowanym modelem C.30. Również Niemcom udało się zakupić licencję na produkcję modelu C.30 – szczęśliwą firmą były zakłady Focke-Wulf. Profesor Heinrich Focke był bardzo zainteresowany ideą lotu pionowego i uznał, iż ograniczenia wirnikowca mogły zostać wyeliminowane jedynie przez maszynę, której napęd pozwalał na pionowy start. Miał to być śmigłowiec. Heinrich Focke i Gerd Achgelis rozpoczęli prace nad projektem znanym później jako Focke Wulf Fw 61. Z płatem zapożyczonym z modelu Focke-Wulf 44 Stieglitz i pojedyńczym silnikiem gwiazdowym napędzającym dwa śmigła, nowy projekt wzbił się w powietrze 26 lipca 1936 roku. Fw 61 został pokazany światu w roku 1938, gdy pilotowany przez Hannę Reitsch przeleciał nad Berlińskim Stadionem Sportowym. Sam Fw 61 okazał się być projektem z przyszłością pomimo faktu, iż był dość prymitywny.

Focke-Achgelis Fa-223 Luftwaffe
zdobyty przez USAAF po zakończeniu konfliktu.

W roku 1939 z importu z USA dotarł do Japonii wiatrakowiec Kellet KD-1. Japońskiej Armii spodobał się nowy pojazdom gdyż potrzebowała maszyny zdolnej wyznaczać cele artylerii i do atakowania okrętów podwodnych. Z tego powodu Armia zwróciła się do firmy Kayaba, której nakazała zaprojektowanie i skonstruowanie japońskiej wersji modelu KD-1. Prototyp oznaczony jako Ka-1 był jedynie naprawionym i zmodyfikowanym modelem KD-1. Produkcyjne egzemplarze modeli Ka-1 i Ka-2 były bardzo podobne w konstrukcji do wiatrakowców Fw 61, aczkolwiek Japończykom udało się wyprodukować jedynie 98 egzemplarzy Ka-1 i Ka-2. Po udanym pierwszym locie w maju 1941 roku, wiatrakowce Kabaya były jednak częściej używane w boju aniżeli Fw 61. Pomimo faktu, iż wiatrakowcom nigdy nie udało się zatopić okrętu podwodnego, były uważane za przydatne narzędzie w walce z nimi.

Brytyjski Avro 671 Rota Mk 1
oparty na udanym modelu Cierva C.30

Pierwszym "prawdziwym" śmigłowcem, który nie był jedynie kolejną kopią istniejących wiatrakowców, był projekt doświadczonych już inżynierów – Fockego i Achgelisa. Silnik zamontowany w śmigłowcu Focke-Achgelis Fa-223 napędzał dwa wirniki, dzięki którym mógł on latać samodzielnie. Napędzany silnikiem gwiazdowym Bramo 323 wzniósł się po raz pierwszy w powietrze 3 sierpnia 1940 roku, bijąc tym samym kilka rekordów osiągów dla wiropłatów. Mogąc rozpędzić się do prędkości 182 km/h i wznosić się z prędkością 528 metrów na minutę, projekt ten okazał się być sukcesem.

Produkcja seryjna Fa-223, znanego jako “Drache” - “Smok”, rozpoczęła się w roku 1942. W tym czasie jednak niemiecki przemysł stał się celem dla alianckich bombardowań. Wśród celów znalazły się również fabryka i poligon doświadczalny w Delmenhorst, gdzie produkowano Fa-223. Z tego powodu utracono prototypy, zaś produkcja poważnie zwolniła. Z tego powodu udało się wyprodukować 20 egzemplarzy śmigłowca – zbyt mało, aby odegrały jakąkolwiek rolę w wojnie. Pomimo tego, Drache został użyty bojowo. Pierwotnie to Fa-223 miały przewieźć komandosów mających uwolnić Benito Mussoliniego z więzienia na górze Gran Sasso, aczkolwiek z powodu awarii musiano użyć samolotów Fiesler Storch. Fa-223 używano później do przewozu amunicji i do odzyskiwania maszyn zestrzelonych w trudno dostępnych warunkach.

Podczas, gdy nie odegrały ważnej roli w trakcie II Wojny Światowej, wiropłaty nie miały zostać zapomniane. W następnych dekadach śmigłowce takie jak Fa-223 miały stać się podstawą dla projektów nowocześniejszych wiropłatów, które dziś są równie ważne jak maszyny konwencjonalne.

Scott “Smin1080p” Maynard

Czytaj więcej:
Plecak piechura!
  • 10 kwietnia 2025
Zdobądź Meteor FR Mk.9 w wydarzeniu Oko na niebie!
  • 10 kwietnia 2025
Przepustka Bitewna Sezon 19: „Pierwsza seria” i sklep z Obligacjami!
  • 21 kwietnia 2025
Oznaczenie okolicznościowe z okazji 80-lecia wyzwolenia Włoch!
  • 25 kwietnia 2025