War Thunder background
Bitwa o Midway - punkt zwrotny!
Uwaga! Artykuł został opublikowany na starszej wersji strony. Mogą wystąpić problemy z wyświetlaniem na niektórych przeglądarkach.
Lotniskowiec USS "Enterprise" podczas Bitwy o Midway. 

18 kwietnia 1942 roku. Amerykanie dokonują pierwszego nalotu na stolicę Japonii – Tokio (tzw. „Rajd Dolittlea”), w ramach odwetu za japoński atak 7 grudnia 1941 w Pearl Harbour. Japoński generał Hideki Tōjō oraz admirał Isoroku Yamamoto uznali, że amerykański nalot jest dowodem na to, że trzeba rozszerzyć strefę obronną na wschodzie. Tak narodził się plan zajęcia archipelagu Hawaje, który miał zacząć się od ataku na Midway.
 
Jednak Japończycy nie spodziewali się jednego – że Amerykanie złamali ich szyfr wojskowy i znają już ich plany ataku na atol Midway. Gdy tylko amerykański sztab dowiedział się o planowanej inwazji, głównodowodzący amerykańskich wojsk, generał Chester Nimitz, rozpoczął przygotowania do obrony wyspy.Amerykanie dysponują tylko czterema lotniskowcami, ale rozmieszczają je w strategicznych miejscach, aby zorganizować pułapkę i całkowicie zaskoczyć flotę Japonii.W międzyczasie Japończycy, przekonani iż Amerykanie nie znają ich planów, w celu odwrócenia ich uwagi od Hawaii, wykonali desant na Wyspy Aleuckie, wdzierając się na terytorium stanu Alaska. Do obrony Aleutów Amerykanie wykorzystali bardzo niewielkie siły.
 
3 czerwca amerykańskie samoloty rozpoznawcze „Catalina” kilka minut przed zawróceniem do baz zauważyły największą armadę wojenną w dziejach ludzkości, na której czele stał admirał Isoroku Yamamoto. Niemal 150 okrętów różnego typu, w tym cztery lotniskowce. Armada ta płynęła prosto w Amerykańską pułapkę.4 czerwca, tuż nad ranem, Japończycy przypuścili atak lotniczy na Midway. Nagrywający te zdarzenia dziennikarz John Ford wspomina obrońców Midway: „Towarzyszący mi żołnierze byli dziećmi w wieku od 18 do 22 lat. Nigdy nie widziałem tak spokojnych ludzi. Wtedy uznałem, że ta wojna jest już wygrana”.
 

Amerykanie, kilka minut przed atakiem na Midway, wysłali bombowce B-17 w celu zbombardowania wrogiej floty. Atak był nieskuteczny, gdyż bombardowano z wysokości… 3 kilometrów. Wrogie okręty z łatwością unikały trafień. Późniejszy atak samolotów torpedowych Dauglas TBD-1 Devastator też nie przyniósł skutków – zestrzelono niemal wszystkie atakujące samoloty. Osłaniające je myśliwce nie zorientowały się, że rozpoczęto atak i nie zapewniły obrony bombowcom. Z grupy samolotów torpedowych z lotniskowca USS Hornet nie powrócił ani jeden bombowiec. Ocalał tylko jeden z pilotów (uratowany później przez Amerykański hydroplan). Z 14 bombowców torpedowych z lotniskowca USS „Enterprise” wróciły tylko cztery.
 
Los bitwy odmienił się na korzyść amerykanów o godzinie 10:10, kiedy to zmasowany atak formacji bombowców torpedowych uderzył na japońskie lotniskowce. Gdy niemal wszystkie japońskie myśliwce były związane walką z nadciągającymi myśliwcami i bombowcami torpedowymi z lotniskowca USS „Yorktown”, nadleciała inna amerykańska grupa uderzeniowa z lotniskowca USS „Enterprise” z bombowcami nurkującymi, których już nie można było powstrzymać. Zatopiły one dwa japońskie lotniskowce: „Akagi” oraz „Kaga”. Natomiast z nieskutecznego ataku 12 bombowców torpedowych z USS „Yorktown” wróciły tylko dwa. Kolejnym zatopionym japońskim lotniskowcem był „Sōryū”. Warto wspomnieć, że część samolotów znajdowało się w hangarach, przez co nastąpiły potężne eksplozje amunicji wewnątrz okrętu, co przesądziło o jego zatopieniu.
 
 
Japończycy planowali odwet. Wysłali na lotniskowiec „USS Yorktown” 18 bombowców. Tylko 7 z nich doleciało do celu, lecz uzyskały 3 celne trafienia. Dzięki błyskawicznej i sprawnej akcji ratowniczej, załoga spokojnie opuściła okręt, a powracające samoloty przeniosły się na USS „Enterprise”. Uszkodzony okręt chciano przetransportować w celu naprawy, lecz został on później storpedowany przez 10 japońskich bombowców. Lotniskowiec przechylił się o 23 stopnie, jednak ponosząc małe straty w załodze, która zdążyła opuścić okręt. W celu zabezpieczenia przed kolejnymi atakami, po południu wysłano z USS „Enterprise” bombowce nurkujące, które zatopiły już czwarty japoński lotniskowiec – „Hiryū”. Lotniskowiec zatonął wraz z kadm. Tamonem Yamaguchim, który pozostał na pokładzie.
 
 
W nocy z 4 na 5 czerwca admirał Isoroku Yamamoto zarządził odwrót. Oficjalnie bitwa zakończyła się w dniu 7 czerwca, gdy okręty USS „Yorktown” oraz towarzyszący mu niszczyciel „Hammann” zostały zatopione przez Japońską łódź podwodną.
 
Bitwa była wielką przegraną dla Cesarstwa Japonii. Przez utracenie wyszkolonych pilotów, czterech lotniskowców i wielu doświadczonych załóg nie mogła już prowadzić skutecznej ofensywy. Dzień ten – 4 czerwca – nazywany jest przez amerykanów „Midway Day”. Podczas bitwy o Midway Japończycy dopuścili się zbrodni wojennych na kilku wziętych do niewoli lotnikach amerykańskich. Chorąży Wesley Osmus, pilot strąconego samolotu torpedowego z lotniskowca „Yorktown” został wyłowiony z morza przez niszczyciel „Arashi”. Na pokładzie Osmusa poddano przesłuchaniu, podczas którego był bity i zastraszany ścięciem mieczem.
 
Następnie, na rozkaz dowódcy „Arashi”, japońscy marynarze wyrzucili lotnika za burtę okrętu. Amerykanin usiłował uczepić się relingu, lecz został zamordowany ciosem siekiery w tył głowy. Podobnie tragiczny los spotkał załogę jednego z bombowców nurkujących lotniskowca „Enterprise”: pilota Franka W. O'Flaherty'ego oraz jego strzelca pokładowego Bruno Gaido. Po tym, jak ich samolot wodował z braku paliwa, zostali podjęci na pokład niszczyciela „Makigumo”. Po brutalnym przesłuchaniu Amerykanów wypchnięto za burtę, skrępowanych i z przywiązanym do ciał obciążeniem. Obydwaj utonęli. Mordercy Osmusa, O'Flaherty'ego i Gaido nie ponieśli odpowiedzialności karnej za swoje zbrodnie.
 

Straty

 
Japonia
4 lotniskowce,1 krążownik, 253 samolotów,
Około 3500 zabitych (w tym obsługa pokładowa lotniskowców – 2600 poległych).
USA
1 lotniskowiec, 1 niszczyciel, 147 samolotów,
307 zabitych.

Michał Śliż - Miłośnik lotnictwa, najbardziej interesuje go historia XIX i XX wieku. Ma zamiłowania do kampanii na Pacyfiku jak i do innowacyjnych broni II Wojny Światowej które nie weszły w powszechne użycie lub były zbyt późno wprowadzone. (Takie jak samoloty odrzutowe czy rakiety V-2 wystrzeliwane w stronę Nowego Yorku przez U-Booty). Lubi grać w gry strategiczne jak i wojenne. Chodził do Chóru Filharmonii Poznańskiej "Poznańskie Słowiki". Często gra na pianinie czy na organach kościelnych. Od czasu do czasu prowadzi też obserwacje astronomiczne. W przyszłości ma plany na znalezienie pracy która korzystała by z jego informacji na temat historii XX wieku.

 

Dział Historyczny Polskiego Zespołu War Thunder

Czytaj więcej:
Skrzynka z narzędziami!
  • 8 kwietnia 2024
Mad Thunder: Gniew i Grabież!
  • 1 kwietnia 2024
Zdobądź PLZ 83-130 w wydarzeniu Inferno Cannon!
  • 18 kwietnia 2024
Księga rekordów: Japońska flota
  • 18 kwietnia 2024