Film przedstawia niezwykłą bitwę, która rozegrała się w miejscowości Krasnogwardiejsk. Starcie, w którym pięć czołgów KW-1 zniszczyło całą niemiecką kolumnę pancerną przeszło do historii, podnosząc Zinowieja do rangi bohatera narodu. 

Zinowiej Grigorjewicz Kołobanow ( Зиновий Григoрьевич Колобaнов ) urodził się 25 grudnia 1910 roku we wsi Arefino. Po ukończeniu studiów w 1933 roku wcielony został do Armii Czerwonej. W roku 1936 ukończył szkolenie w Akademii Pancernej w stopniu porucznika z prawie samymi ocenami celującymi, po czym przeniesiony został na własne życzenie do Leningradu. W roku 1939 otrzymał dowództwo nad własną kompanią pancerną stacjonującą w Przesmyku Karelskim. Było to kilka dni przed inwazją na Finlandię. Za udział w kampanii i walkach na Linii Mannerheima Kołobanow otrzymał tytuł Bohatera Związku Radzieckiego i awans na stopień kapitana. To jednak w czasie wojny z Niemcami na froncie wschodnim miał stać się jednym z najskuteczniejszych asów pancernych w Armii Czerwonej.

KW-1E, przy zakupie jednego z Zestawów Premium zaś autentyczny kamuflaż używany przez Kołobanowa, wykonał Joker

Sława ta miała być efektem jego działań w okolicach miejscowości Krasnogwardiejsk znajdującej się w pobliżu Leningradu. Do miasta prowadziły trzy drogi, które łączyły się na skrzyżowaniu otoczonym bagnistym terenem. Kołobanow wiedział, iż Niemcy zmierzali tą drogą, więc przygotował zasadzkę w okolicach skrzyżowania. Oprócz niego znajdowało się tam jeszcze 5 czołgów KW-1, przenoszących dwukrotnie więcej amunicji niż zwykle.

Gdy do pozycji radzieckich zbliżyła się niemiecka kolumna pancerna, działonowy Kołobanowa Andriej Usow wystrzelił w stronę czołgu prowadzącego, trafiając go i powodując jego eksplozję. Myśląc, iż najechał on na minę, reszta kolumny zatrzymała się. Usow szybko zniszczył kolejny czołg, zaś zaraz po tym ogień zaczęły otwierać pozostałe czołgi KW-1. Strzelały one w odstępach, aby nie zdradzić, ile ich tak naprawdę było. Niemcy dopiero teraz zorientowali się, że byli ostrzeliwani przez wrogie czołgi – jedyne co widzieli jednak to przód czołgu Kołobanowa. Próbując się wycofać wiele czołgów niemieckich wjechało w błoto, gdzie utknęły. Sprawiło to, iż były łatwymi celami dla załóg czołgów KW-1. Po pół godzinie potyczka zakończyła się – na drodze pozostały 43 wraki niemieckich czołgów, głównie Panzerów III. Po bitwie okazało się również, iż czołg Kołobanowa trafiony został aż 156 razy – ani jeden z pocisków nie przebił jednak grubego pancerza. Spowodowane to było faktem, iż niemieckie czołgi uzbrojone były w krótkolufowe działa kal. 37 mm, które nie były w stanie przebić czołowego pancerza czołgu KW-1.

Oprócz otrzymania drugiego tytułu Bohatera Związku Radzieckiego, Kołobanow odznaczony został również Orderem Czerwonego Sztandaru. Działonowy Usow odznaczony został Orderem Lenina. Sam Kołobanow dwukrotnie skazany został za zdradę. Raz, gdy „zaprzyjaźniał się z wrogiem” w czasie Wojny Zimowej i drugi raz, gdy pozwolił żołnierzowi ze swojej jednostki uciec do brytyjskiej strefy okupacyjnej w Niemczech.

Po odejściu na emeryturę wojskową osiadł w Mińsku, gdzie pracował w zakładach samochodowych. Ku jego czci wzniesiono dwa pomniki – jeden w miejscu zasadzki w okolicach Krasnogwardjejska, zaś drugi w Mińsku.

Autor: Sergej "NuclearFoot" Hrustić

W jednej z nadchodzących aktualizacji, wprowadzimy do War Thunder numer 864, który widniał na czołgu Zinowieja Kołobanowa

Co sądzisz o czołgu KW-1E? Jeżeli zadziwiał Cię jego pancerz, koniecznie sprawdź zestaw premium, którego jest bohaterem!